Urodziła się 21 października 1921 r. w Odessie. W roku 1939 ukończyła Państwowe Gimnazjum i Liceum im. Marii Konopnickiej we Włocławku.
W styczniu 1940 r. została wraz z rodziną wysiedlona przez Niemców i wywieziona w okolice Włoszczowy.
W maju 1940 r. przyjechała do Warszawy i rozpoczęła pracę w prewentorium dla dzieci, prowadzonym przez PCK w Skolimowie pod Warszawą. Kierowniczką tego prewentorium była p. Ewa Grodecka.
Jesienią 1940 r. rozpoczęła naukę w Szkole Pielęgniarstwa Czerwonego Krzyża i kontynuowała ją do czasu otwarcia Szkoły doc. Jana Zaorskiego, do której się przeniosła. Studia medyczne w tej Szkole i jednocześnie na tajnym Uniwersytecie Warszawskim kontynuowała do wybuchu Powstania. W 1944 r. miała już zdane egzaminy i zaliczone kliniki potrzebne do uzyskania absolutorium. W latach 1943–1944 była asystentką doc. Elknera (na histologii).
Od 1941 r. była członkiem Związku Walki Zbrojnej, do którego wstąpiła razem ze swoją przyjaciółką ze szkoły pielęgniarskiej, Barbarą Wysiadecką (z domu Matys). Razem z nią oraz z Hanką Petrykowską pozostają w zmieniających się strukturach konspiracyjnych do 1942 r., kiedy to już w ramach Armii Krajowej jej koleżanki przechodzą do kobiecych patroli minerskich, a Maria (ps. „Maryna”) do służby sanitarnej.
W czasie Powstania, zgodnie ze swoim przydziałem, rozpoczyna służbę w szpitalu polowym przy ul. Jasnej 10.
Piątego sierpnia rano wraz z sanitariuszką z tego szpitala, Jadwigą Słoniewską, idą na Stare Miasto, skąd miały zabrać materiały opatrunkowe, pozostawione na punkcie kontaktowym przed godziną „W”. Docierają do celu, a Maria przy okazji odwiedza swoją matkę, pozostałą w ich mieszkaniu przy ul. Piwnej 13.
W czasie powrotu do Śródmieścia na ul. Grzybowskiej, około godziny 10.00 zostają zaskoczone atakiem samolotu niemieckiego i ostrzelane z broni pokładowej. „Maryna” dostaje postrzał w udo z przebiciem żyły (lub tętnicy) udowej. Jest przytomna i usiłuje zrobić zacisk. Jej towarzyszka, lekko ranna odłamkiem pocisku, zszokowana widokiem krwotoku, traci głowę i zamiast pomóc w nałożeniu ucisku biegnie szukać pomocy.Kiedy wraca, „Maryna” jest już wykrwawiona i wkrótce umiera.
O śmierci córki matka dowiedziała się dopiero w 1945 r., a miejsce pochowania udało się ustalić na podstawie protokołu ekshumacyjnego PCK w 1947 r.
Została pochowana we wspólnej mogile na Cmentarzu Powstańców na Woli.
Oprac. Zbigniew Mioduszewski