W Powstaniu:
Obwód III Wola z Lesznem, placówki lecznicze: szpital Wolski,siedziba: ul. Płocka 26od 1 sierpnia do 3 października
MARIA GEPNER-WOŻNIEWSKA
Tajne nauczanie medycyny w Szpitalu Wolskim
Do szpitala Wolskiego trafiłam w listopadzie 1939 r. po dwu latach studiów lekarskich na Uniwersytecie w Warszawie i przez całą okupację byłam związana ze szpitalem. Kontynuowałam naukę, pracując dłuższy czas u dr Stefanii Chodkowskiei, doc. Jana Roguskiego i prof. Janusza Zeylanda. Szpital Wolski już przed wojną miał opinię szpitala o wysokim poziomie lekarskim. W czasie okupacji pracowali w nim jako ordynatorzy, kierownicy oddziałów i pracowni, obok wyżej wymienionych, dyrektor dr Józef Piasecki, dr Leon Manteuffel, prof. Józef Grzybowski, dr Janina Misiewicz, dr Maria Werkenthin, dr Olgierd Sokołowski oraz dr Zdzisław Szczepański. Była to elita pedagogów i naukowców. Okupację przeżyły zaledwie 4 osoby, a obecnie żadna z nich nie żyje.
W zorganizowanym nauczaniu tajnej medycyny brały udział dwa oddziały wewnętrznogruźlicze, oddział chirurgiczny, pracownia anatomopatologiczna, radiologiczna oraz bakteriologiczna. Trzy oddziały wyłącznie gruźlicze nie prowadziły masowego nauczania studentów, natomiast zajmowały się dokształcaniem lekarzy ftyzjologów.
Nauczanie medycyny rozwijało się stopniowo; początkowo było raczej indywidualne. Od jesieni 1941 r. nauczanie obejmowało coraz szersze kręgi studentów. Wtedy to bowiem zaczęli napływać słuchacze z Wydziału Lekarskiego tajnego Uniwersytetu Warszawskiego i tzw. Szkoły Zaorskiego (jawna dwuletnia Prywatna Zawodowa Szkoła dla Pomocniczego Personelu Sanitarnego dr Jana Zaorskiego), a w 1942 r. z Wydziału Lekarskiego tajnego Uniwersytetu Ziem Zachodnich.
Kierownikiem pracowni anatomopatologicznej była dr Stefania Chodkowska, poprzedni długoletni adiunkt Zakładu Anatomii Patologicznej prof. Ludwika Paszkiewicza w Warszawie. Niesłychanie życzliwa, pogodna, przyjazna młodzieży, choć wymagająca. nazywana była Mamą lub Ciocią Stefą. Anatomii patologicznej nauczała kilka osób już od początku 1940 r. W roku 1941 rozpoczęła zorganizowane kursy dla studentów medycyny i stomatologii Uniwersytetu Warszawskiego (UW), a później także Uniwersytetu Ziem Zachodnich (UZZ).Dr Chodkowska ponadto w początkach 1941 r. prowadziła ćwiczenia z anatomii prawidłowej dla uczniów Szkoły Zaorskiego i UW. Poza tym wykładała, prowadziła ćwiczenia i egzaminowała z histologii prawidłowej. Jesienią tego roku dr Chodkowska porozumiała się z prof. Nitschem i prof. Venuletem. W rezultacie zorganizowano ćwiczenia z mikrobiologii w pracowni profesorostwa Zeyłandów, a wykłady z patologii ogólnej odbywały się w pracowni anatomii patologicznej. W ten sposób utworzono kurs medycyny.
Na terenie pracowni anatomopatologicznej odbywały się również ćwiczenia z anatomii prawidłowej i chirurgii operacyjnej, prowadzone przez prof. Józefa Grzybowskiego, wykłady z chirurgii doktora Leona Manteuffla oraz wykłady prof. J. Zeylanda. Pracownia anatomopatologiczna składająca się z prosektorium i 2 izb była wykorzystana w najwyższym stopniu; przewijało się przez nią dziennie 30-40 osób. Wielką pomoc w organizacji zajęć okazywał grabarz szpitala Jan Augustyniak, rozstrzelany 5 sierpnia 1944, w tragicznym dniu Szpitala Wolskiego.
Słuchacze roku Szkoły Zaorskiego byli przydzieleni na 6 miesięcy na anatomię patologiczną. Po dwu miesiącach zdawali kolokwium z anatomii patologicznej ogólnej, po którym mieli dwa razy w tygodniu zajęcia w oddziale doc. Roguskiego. Po zdaniu egzaminu z anatomii patologicznej u prof. Paszkiewicza przechodzili na oddział doc. Roguskiego lub dr Misiewicz. Wyniki tak prowadzonego nauczania były bardzo dobre.
Oddział doc. Jana Roguskiego miał cechy oddziału klinicznego z pełnym prawem nauczania i szkolenia studentów. Doc. Roguski, znakomity pedagog, sprawiedliwy w stosunku do pracowników, był niezmiernie ceniony przez całe otoczenie. W oddziale pracowało stale 3-4 asystentów, znaczna liczba wolontariuszy i stażystów oraz długoletni felczer Stanisław Lempicki. Początkowo były to wykłady doc. Roguskiego z diagnostyki i symptomatologii ogólnej chorób wewnętrznych, ćwiczenia ze studentami polegające na badaniu chorych pod kierunkiem lekarzy oddziału (Janina Belke, Ryszard Braun, Maria Gałczyńska, Jerzy Gromkowski – aresztowany w lipcu 1943 r. zginął w Mauthausen w 1944 r., Włodzimierz Ławkowicz aresztowany w styczniu 1942 przeszedł przez Oświęcim i Mauthausen, ·Zbigniew Wożniewski i Włodzimierz Zakrzewski) oraz kurs diagnostyki laboratoryjnej prowadzony przez studenta medycyny i chemii Kazimierza Gulczyńskiego, a następnie przez doktora Mirosława Ornowskiego. Kurs elektrokardiograficzny prowadził dr Braun.Po przejściu pełnego szkolenia studenci byli kierowani na egzamin z chorób wewnętrznych do prof. Góreckiego lub Orłowskiego. Znaczna część studentów z własnej woli pracowała dłużej niż to przewidywały przepisy Tajnej Rady Wydziału Lekarskiego. Większość studentów miała skierowania ze Szkoły Zaorskiego jako tak zwani, praktykanci, inni dzięki porozumieniu z inspektorem lekarskim dr Janem Mockałlo z Wydziału Szpitalnictwa Zarządu m. Warszawy otrzymywali fikcyjne skierowania na dwutygodniowe przeszkolenie jako sanitariusze OPL. Pojedynczy studenci byli zarejestrowani jako laboranci wolontariusze w Izbie Zdrowia. Część jednak szkolonych nie miała dokumentów, uprawniających do przebywania w szpitalu, co groziło niebezpieczeństwem w razie rewizji. Według doc. Roguskiego pełne przeszkolenie z chorób wewnętrznych przeszło ponad 60 studentów. Drugie tyle zaliczyło pierwszy tylko okres szkolenia W oddziale doc. Roguskiego, mimo zakazu Niemców, odbywały się raz w tygodniu posiedzenia naukowe, w 1942/43 r. zorganizowano 3 kursy dokształcające dla lekarzy z chorób serca, nerek i chorób zakaźnych oraz stale były prowadzone prace naukowe.
We wrześniu 1939 roku dr Janina Misiewicz zastępowała zmobilizowanego dyrektora Piaseckiego: mieszkała w szpitalu, pełniła dyżury lekarskie w dniu kapitulacji Warszawy, wspólnie z dr Marią Werkenthin, otrzymała Krzyż Walecznych nadany przez prezydenta Stefana Starzyńskiego.
Z ukończeniem działań wojennych, w początkowym okresie ogólnego chaosu i masowych przesiedleń Szpital Wolski stał się przystanią dla dużej liczby studentów i absolwentów wydziałów lekarskich różnych polskich uniwersytetów. Dr Misiewicz, początkowo korzystając z władzy dyrektorskiej, później jako ordynator i zastępca dyrektora, wynajdywała wolne lub fikcyjne etaty, które obsadzała młodzieżą lekarską. Dr Misiewicz wcześnie rozpoczęła współpracę z Wydziałem Lekarskim UW. W szpitalu prowadziła wykłady z ftyzjologii, chorób wewnętrznych i zakaźnych. Pomocnikami dr Misiewicz w nauczaniu byli asystenci dr Wiwa Jaroszewicz, dr Mieczysław Ropek oraz dr Kaziemierz Drozdowski. Po przejściu szkolenia z medycyny wewnętrznej i zdaniu odpowiednich kolokwiów studenci byli kierowani w umowny sposób na egzamin do prof. Witołda Orłowskiego. Poziom przygotowania studentów był na ogół bardzo dobry. Uczyli się bardzo chętnie. Mimo napięcia z powodu ciężkich przeżyć okupacyjnych warunki samego nauczania były lepsze niż w czasie pokoju. Student przebywał wiele godzin w szpitalu, był znany asystentom i kierownikom oddziału Poza tym wysyłano na egzamin tylko studentów należycie przygotowanych. Brak pomocy naukowych uzupełniano własnoręcznie przygotowanymi tablicami; dr Misiewicz opracowała skrypt do ćwiczeń z diagnostyki ogólnej przepisany w 12 egzemplarzach; biblioteka szpitalna miała i kupowała możliwe do nabycia podręczniki.
Po zdaniu egzaminu z chorób wewnętrznych studenci byli kierowani przez dr Misiewicz (lub doc. Roguskiego) do różnych klinik, jak położnictwo, chirurgia, pediatria, neurologia, położonych w różnych punktach miasta. na pewien okres, a następnie zdawali egzamin. Po zdaniu egzaminu meldowali o tym dr Misiewicz (czy doc. Roguskiemu), a także dr Chodkowskiej.
Znaczna część studentów należała do organizacji podziemnych Zdarzało się, że zagrożeni nocowali w szpitalu, gdzie czuli się bezpieczniejsi. Pielęgniarki, Siostry Szarytki, starały się pomagać studentom, dokarmiając ich, kompletując ubrania lub też czyszcząc i reperując zniszczoną odzież. Również pozostały personel szpitalny był niesłychanie życzliwie nastawiony do studentów.
Dr Józef Marian Piasecki dyrektor Szpitala Wolskiego i ordynator oddziału chirurgicznego (rozstrzelany 5.VIII.1944 r. w swoim gabinecie dyrektorskim) położył duże zasługi w organizacji oddziału chirurgicznego. Sam, głęboko tkwiąc w podziemiu, nie brał bezpośrednio udziału w tajnym nauczaniu. Oficjalnie, ze względu na bezpieczeństwo szpitala, nic o nim nie wiedział, ale w rzeczywistości wiedział wszystko i wydatkował z budżetu szpitalnego pewne sumy na książki, fartuchy i inne pomoce. Na oddziale chirurgicznym studentów szkolili kierownicy dwu oddziałów chirurgicznych: prof. Józef Grzybowski i dr Leon Manteuffel. Szkolenie praktyczne, bez wykładów, prowadzili prawie wszyscy asystenci (wśród których było wielu późniejszych ordynatorów, profesorów, dziekan Jan Czerkas-Chodosowski, Tadeusz Koszarowski, Zdzisław tapiński, Jan Raczyński, Andrzej Szymański, Stefan Wesołowski
Józef Grzybowski, prof. nadzwyczajny anatomii opisowej i chirurgii operacyjnej UW, po zawieszeniu wykładów otrzymał we wrześniu 1940 r. etat starszego asystenta w oddziale chirurgicznym Szpitala Wolskiego. Poza szkoleniem studentów w chirurgii prowadził również ćwiczenia z anatomii prawidłowej i chirurgii operacyjnej na terenie prosektorium Szpitala Wolskiego (jak i Szpitala Ujazdowskiego).
Dr Leon Manteuffel, ze szkoły chirurgicznej prof. Radlińskiego i prof. Leśniowskiego, miał bardzo gruntowne przygotowanie anatomiczne i anatomopatologiczne. Przed wojną jako starszy asystent Kliniki Chirurgicznej prof. Radlińskiego prowadził wykłady i ćwiczenia w zakresie chirurgii dla medyków. Tuż przed wybuchem wojny był na rocznym stypendium we Francji. Wykłady z chirurgii podjął wiosną 1942 r. Prowadził również ćwiczenia praktyczne z chirurgii.
Kierownikiem Pracowni Radiologii była dr Maria Werkenthin. Jej wykłady były precyzyjne, ·bogato ilustrowane zdjęciami z własnego archiwum, lekcjami radiologii były też rutynowe zdjęcia klatki piersiowej, na które o oznaczonej porze zjawiali się ordynatorzy z asystentami, słuchając uwag tej niezwykłej lekarki.
Prof. Janusz Zeyland z Uniwersytetu Poznańskiego utworzył razem z żoną, docentem biologii Eugenią Piasecką – Zeylandową, na wiosnę 1941 r. Centralne Laboratorium Gruźlicze, a na jesieni tegoż roku Oddział Gruźlicy Młodzieżowej. Naukowiec dużej miary zajmował się gruźlicą dzieci, a za prace nad szczepionką BCG otrzymał razem z żoną odznaczenia francuskie i polskie. Był pionierem wprowadzenia szczepień BCG w Polsce. Habilitowany w 35 roku życia, mianowany został profesorem pediatrii w wieku 41 lat, na parę miesięcy przed wybuchem wojny. Wyjątkowo pracowity, energiczny, sumienny, o niesłychanej erudycji pedagog naukowiec. Ćwiczenia z bakteriologii prowadzone przez biologów Eugenię Rydzewską i Marię Buraczewską objęły ponad 100 studentów w grupach po 5-6 osób. Kolokwium zaliczone u prof. Zeylanda upoważniało do zdawania egzaminu u prof. Nitscha.
W oddziale Gruźlicy Młodzieżowej zorganizowane nauczanie nie odbywało się, natomiast raz w tygodniu przychodzili na pokaz chorych zaproszeni lekarze ftyzjolodzy spoza Szpitala Wolskiego. Pokazy te wiązały się z wyczerpującą dyskusją urastającą do wykładów klinicznych.
Prof. Zeyland zginął zabity strzałem w czoło dnia 5.v11l.1944 r. w gabinecie dyrektorskim szpitala.
Dr Olgierd Sokołowski, wybitny znawca i pionier leczenia gruźlicy płuc, przybył z Zakopanego w listopadzie 1940 r. Niezwykle taktowny, delikatny, życzliwy w stosunku do uczniów i chorych, a jednocześnie ostrożny eksperymentator nowych metod leczenia, znalazł wspólny język z prof. Zeylandem i dr Werkenthin. Poza medycyną interesował się chemią i astronomią a także był nieprzeciętnym skrzypkiem.
Dr Sokołowski nie prowadził zorganizowanego nauczania studentów natomiast miał liczną rzeszę uczniów, których nauczył przepalania zrostów opłucnej. Byli to nie tylko asystenci jego oddziału, ale asystenci również innych oddziałów Szpitala Wolskiego, a także ftyzjolodzy spoza Szpitala Wolskiego. Dr Zdzisław Szczepański, ordynator oddziału gruźliczego został zwolniony z pracy 6.1.1940 r. wraz z kilku innymi lekarzami, przez niemieckiego lekarza urzędowego dr Schrempfa. Do pracy wrócił w 1942 r. po śmierci Schrempfa. Nie prowadził nauczania studentów, ale pod jego kierunkiem kształcili się lekarze hospitanci, którzy zjeżdżali z rozmaitych ośrodków i poradni przeciwgruźliczych. Dr Szczepański pracował krótko, no już w listopadzie 1943 r. w drodze do chorego zmarł nagle na zawał serca
Trudno obliczyć, ilu studentów korzystało z nauczania w Szpitalu Wolskim. Na liście imiennej udało się zebrać 129 nazwisk – są to jednak tylko ci bardziej zaawansowani, których większość zdała już anatomię patologiczną i dłuższy czas przebywała w Szpitalu Wolskim. A przecież stale przybywały nowe grupy, toteż uczących się było prawdopodobnie znacznie ponad 200 osób.
W okresie przedpowstaniowym i w powstaniu zginęło 21 studentów Szpitala Wolskiego, w tym sześciu rozstrzelanych 5.VIII.1944 r. razem z innymi pracownikami Szpitala Wolskiego (Aleksander Banasiewicz, Kazimierz Łągiewka, Lucjan MikuIski, Telesfor Opiłowski, Julian Sieragowski i Ryszard Sułkowski) oraz piętnastu poległych w innych okolicznościach przeważnie w Powstaniu (Lidia Daniszewska. Wacław DuninKarwicki, Aleksandra Grzeszczak, Andrzej Malinowski, Waldemar Ostrowski, Barbara Paczyńska-Sakowicz, Stefan Sakowicz, Andrzej Polanowski, Andrzej Samsonowicz, Jerzy Smoliński, Ewa Stefanowska, Andrzej Szmidt. Iwo Tuczemski, Wanda Uścińska, L. Żelechowska).
Tajne nauczanie medycyny pozwoliło na utworzenie nowych kadr lekarskich tak potrzebnych po wojnie, szczególnie wobec strat, jakie poniosła medycyna polska w okresie okupacji. Z lekarzy Szpitala Wolskiego zginęło 11 osób i jeden długoletni felczer. 5.VIll.1944 r. rozstrzelanych zostało 6 lekarzy: dyr. dr Józef Marian Piasecki, prof. Janusz Zeyland, prof. Józef Grzybowski, dr Olgierd Sokołowski, dr Kazimierz Drozdowski, dr Stanisław Chwojka oraz felczer Stanisław Łempicki. Ponadto zginęli Stanisław Grocholski aresztowany i rozstrzelany 22.X.1943 r., Maria Werkenthin aresztowana 9.1X.1943 r., zginęła w Oświęcimiu 2.11.1944 r. przeszyta kulami na drutach, Jerzy Gromkowski aresztowany 22.VII.1943 r. zginął w Mauthausen w 1944 r. Helena Wolf “dr Anka” w partyzantce, Leon Kuliszewski w Powstaniu Warszawskim jako . szef sanitarny AK Śródmieście. Co najmniej siedmiu innych lekarzy aresztowanych, po różnych kolejach losu ocalało i powróciło do pracy lekarskiej (Jerzy Klebanowski, Tadeusz Koszarowski, Włodzimierz Ławkowicz, Janina Misiewicz, Alina Przerwa Tetmajer, Mieczysław Ropek i Jan Wójcikiewicz).
Tym wszystkim żyjącym i nieżyjącym, którzy zadali sobie trud uczenia młodzieży w murach Szpitala Wolskiego w trudnych i niebezpiecznych warunkach okupacji, a swą postawą etyczną I lekarską dawali wzór godny naśladowania, towarzyszą stale uczucia pełne wdzięczności ówczesnych studentów Szpitala “Dobrej Woli”.
Źródło : „Stolica” : warszawski tygodnik ilustrowany. R. 40, 1985 nr 22 (2 VI)
Źródło
Bożena Urbanek Pielęgniarki i sanitariuszki w Powstaniu Warszawskim w 1944r. Warszawa 1988. PWN